Wolna wola i poczytalność skutku czynu

Czynność nasza często sprowadza dobre lub złe skutki. Kto np. napisze budującą książkę, sprawia nią w czytelnikach dobre skutki; kto się upija, często po pijanemu przeklina, bije drugich, zabija.

Czy skutki naszych czynów są nam poczytalne?

a) Skutki dobre czynu dobrego są nam wtedy poczytalne, gdy są przez nas zamierzone. Piszącemu dobrą książkę wtedy jest dobry wpływ książki na czytelników poczytalny, gdy pisał ją z tym także celem, aby dobry wpływ przez nią wywrzeć; nie jest poczytalny, gdy chciał tylko zysk mieć z napisania książki.

b) Skutek zły ze złego czynu wtedy jest nam poczytalny, gdy przewidujemy ten zły skutek. Kto wie z doświadczenia, że skoro upije się, to wtedy przeklina, bije drugich, a mimo to znowu upija się, jest odpowiedzialny za swe złe uczynki popełnione w stanie pijanym; nie byłby odpowiedzialnym, gdyby po raz pierwszy się upił, nie przewidując, że będzie się w stanie pijanym dopuszczał złych czynów. Kto późno w nocy w sobotę oddaje się zabawom, choć wie, że wskutek tego w niedzielę zaśpi i opuści mszę św., grzeszy, opuszczając mszę św.; kto rzuca kamieniami, przewidując, że może zranić przechodzących, jest odpowiedzialny za zranienie.

c) Czasem z czynu dobrego, powstaje przypadkiem zły skutek, np. ktoś daje jałmużnę ubogiemu, który się za nią upija.

Jeśli dający jałmużnę nie przewidział wspomnianego złego skutku, to oczywiście nie jest za niego odpowiedzialnym; jeśli przypuszczał, że tak się może stać, a miał poważną przyczynę dać ubogiemu jałmużnę, widział np. że ubogi jest głodny, nie jest odpowiedzialny za pijaństwo ubogiego, bo jałmużna była mu dana w dobrym celu, a tylko z winy ubogiego stała się mu okazją do złego. Kto ma ważną przyczynę zrobić coś dobrego, nie jest winien, że coś złego z tego powstanie, choćby to złe przewidywał. Np. przełożony, napominając z ważnej przyczyny podwładnego nie jest winny, gdy ten się gniewa, przeklina itp. choćby te złe skutki swego napomnienia przewidywał; byłby winnym, gdyby do napominania nie miał ważnego powodu, a przewidywał wielkie podrażnienie podwładnego. Kto się pobożnie modli, choć przewiduje, że to wywoła gniew złych ludzi, nie jest odpowiedzialny za ich gniew i nie powinien zaniedbywać modlitwy.

Dodaj komentarz